Przejdź do treści

RADIOWE „SŁOWO BOŻE”

autor: redaktor an. Dominika Buczek

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak Pismo Święte może nam pomóc w rozumieniu popkultury?
W obecnym wieku mamy do czynienia ze statystycznie małą ilością filmów, książek czy piosenek bezpośrednio nawiązujących do religii chrześcijańskiej. Jednak to właśnie z Biblii wywodzi się wiele motywów czy archetypów postaci, do których odnoszą się nowocześni artyści.  

Pewnie wielu z was kojarzy serial „Gilmore Girls” – idealny na wieczory z herbatką. Wsłuchiwaliście się kiedyś w piosenkę otwierającą każdy odcinek? „Where You Lead, I Will Follow” autorstwa Carole King początkowo było piosenką kierowaną w stronę mężczyzny. Z czasem jednak, pod wpływem użycia jej w serialu opowiadającym o losach matki i córki, perspektywa odbioru piosenki znacznie się zmieniła. Sama autorka wykonała ją w końcu ze swoją córką.  

Mało kto wie, że refren został zaczerpnięty prosto z Księgi Rut, w której tytułowa bohaterka zwraca się do swojej teściowej Noemi słowami:

16 Odpowiedziała Rut: «Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż:
gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę,
gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam,
twój naród będzie moim narodem,
a twój Bóg będzie moim Bogiem.
17 Gdzie ty umrzesz, tam ja umrę
i tam będę pogrzebana.
Niech mi Pan to uczyni
i tamto dorzuci,
jeśli coś innego niż śmierć
oddzieli mnie od ciebie!»

Rt 1, 16-17

Znajomość Pisma Świętego pozwala nam zrozumieć, jak ogromną miłość i poświęcenie starali ukazać się autorzy serialu wraz z piosenkarką.  

Kolejnym przykładem zaczerpniętym z Księgi Rodzaju jest motyw „zakazanego owocu”. Śpiewa o nim artysta Filip Szcześniak pod pseudonimem Taco Hemingway w piosence „Czarna kawa czeka”.  

“Gonię ciągle zakazany owoc bezowocnie 
Kiedy na nią patrzę, widzę przyszłość, widzę coś w niej 
Zdejmuję różowe okulary, widzę ostrzej 
Chcę tylko miłości, nie mam żadnych innych roszczeń 
Gdy ją znowu widzę, brak pomysłu skąd mam wziąć tlen 
Proszę, błagam, dobry Panie Boże, ty mnie oszczędź” 

Autor używa „zakazanego owocu” jako symbolu czegoś niedostępnego, przez co pożądanego przez człowieka. Dla niego samego jest to odnośnik do miłości, którą próbuje bezskutecznie dogonić.  

Rozmawiając o owocach, nie można nie wspomnieć o piosence „Niech no tylko zakwitną jabłonie” w wykonaniu Haliny Kunickiej. Dwa lata temu zespół Bitamina nagrał cover tej piosenki, przypominając nam uniwersalny przekaz jej tekstu.

“Świat nie jest taki zły 
Świat nie jest wcale mdły 
Niech no tylko zakwitną jabłonie 
To i milion z nieba kapnie 
I dziewczyna kocha łatwiej 
Jabłonie, kwitnące jabłonie 
 
Wszystkim manna pada z nieba 
Ludzie mają, co potrzeba 
Darmo światło, gaz, lokaje 
Śpią od rana do wieczora 
Czasem drepczą do kościoła 
I nocą zmęczeni śpiewają” 

W tym tekście również możemy znaleźć biblijne nawiązanie. Wyciągnięta z Księgi Wyjścia spadająca z nieba manna jest symbolem dobrych rzeczy, które przychodzą do nas nagle i bez większego trudu:

Pan powiedział wówczas do Mojżesza: Oto ześlę wam chleb z nieba, na kształt deszczu. I będzie wychodził lud i każdego dnia będzie zbierał według potrzeby dziennej.

Wj 16, 4

Last but not least – Lady Gaga! W 2011 roku wypuściła wzbudzającą masę kontrowersji piosenkę „Judas”. Utwór jak i teledysk opowiadają historię kobiety, która nie może przestać kochać tytułowego Judasza, pomimo tego, że to Jezus jest dla niej uosobieniem wszelkiej cnoty. Negatywny odbiór został spowodowany przedstawieniem 12 apostołów jako gangu motocyklowego, a Marii Magdaleny jako kochanki, która nie może wybrać pomiędzy miłością Jezusa a przyciąganiem Judasza.  

Do dziś trwa spór o to, czy autorka nie nadużyła swojej popularności w celu wykpienia religii. Sama Lady Gaga odniosła się do słów hejtu, zaznaczając, że piosenka „to metafora, a nie lekcja znajomości Biblii”. Chciała ukazać ona Judasza jako symbol zła i zdrady, do której pomimo licznych starań wracamy. Jest to metafora człowieka grzesznego, który pomimo poznania Boga, jest ciągle narażony na grzech. Jednak czy jest to trafny sposób przekazu? Z tym pytaniem muszę pozostawić was samych. 

Znajomość Pisma Świętego pozwala nam pomóc zrozumieć wiele tworów popkultury. Dzięki niej możemy zauważyć, co autor starał się nam przekazać, tworząc swoje dzieło. Jesteśmy w stanie sami rozumować i decydować o naszym odbiorze treści, którymi jesteśmy bombardowani na co dzień.  

Jeśli znacie jakieś inne piosenki, w których zrozumieniu może pomóc nam znajomość Pisma Świętego, zapraszamy do podsyłania ich na naszego maila: redakcja.amicus@gmail.com

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Proszę wpisać nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z linkiem do ustawienia nowego hasła.