autor: redaktor an. Małgorzata Budz
Zastanawiając się o jakim zakonie opowiedzieć wam tym razem, przeglądałam strony internetowe i szukałam czegoś, co może wpisać się w temat właśnie tego wydania. Jak może już zauważyliście lub usłyszeliście motywem przewodnim są wątpliwości. I tak się składa, że nawet ja ich doświadczyłam zaczynając pisać ten artykuł. Bo przez głowę przechodziły mi setki myśli: od czego tu zacząć, co napisać i jak to przedstawić żeby miało to sens. Co ciekawe wystarczyła krótka modlitwa swoimi słowami – otwieram pierwszą, lepszą stronę internetową zakonu, który mi się wyświetlił, a na pasku na samej górze wytłuszczonymi literami widnieje napis: ,,Poszukiwanie Boga”. W pierwszej chwili człowiek sobie myśli: Niemożliwe! Tak szybko! A jednak. Czy nie są to słowa, które łączą się idealnie z tym właśnie tematem? Czy to podczas poszukiwania Boga nie nachodzi nas wiele wątpliwości związanych z tym co prawdziwe i słuszne? Ja poczułam ewidentnie że nie może być inaczej i decyzja o kim dzisiaj wam opowiem zapadła natychmiast. Myślę, że jeżeli naprawdę uwierzymy w to, że Bóg jest z nami i chce nam pomóc, to nasze wątpliwości rozwieją się jeszcze szybciej. I szczerze mogłabym tu skończyć moją krótką historię o wątpliwościach, jednak z chęcią opowiem Wam jeszcze o świętym Augustynie, którego też często nawiedzały wątpliwości, jednak zawierzył się Bogu i odkrył prawdę, która pozwoliła mu żyć bez lęku.
Święty Augustyn był biskupem Hippony i twórcą pierwszej na Zachodzie Europy reguły życia zakonnego (397 rok). Jest on obecnie jednym z najbardziej znanych doktorów Kościoła. Urodził się w Afryce Północnej, zdobył wykształcenie i w wieku dziewiętnastu lat postanowił poświęcić życie poszukiwaniu prawdziwej mądrości. Nie było mu jednak po drodze z Kościołem. Uciekł od swojej matki – świętej Moniki i wraz z sektą do której wstąpił udał się do Włoch, aby tam zrobić karierę i objąć wysokie stanowisko i to właśnie w Mediolanie po długich zmaganiach przeżywa prawdziwie głębokie nawrócenie.
Napisze później o tym wydarzeniu: „Jak długo jeszcze ciągle jutro i jutro? Dlaczego nie w tej chwili? […] Tak mówiłem i w bezmiernej, gorzkiej skrusze serca płakałem. I nagle słyszę dziecięcy głos: weź to, czytaj, weź to, czytaj! […] Chwyciłem listy Apostoła, otworzyłem i czytałem w milczeniu słowa, na które najpierw padł mój wzrok: ‘Nie w ucztach i pijaństwie, nie w rozpuście i rozwiązłości, nie w zwadzie i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Jezusa Chrystusa, a nie ulegajcie staraniom o ciało i jego pożądliwość’ (Rz. l3, 13-l4)” [Św. Augustyn, Wyznania, VIII, 12]. Jak widzimy on również miał wiele wątpliwości i długo szukał swojego miejsca na świecie. Po nawróceniu i przyjęciu chrztu w 387 roku, wrócił do Afryki. W 388 roku ze znajomymi zakłada pierwszą wspólnotę augustiańską, następnie zostaje biskupem, a odchodząc z tego świata w 430 roku, zostawia na tym kontynencie mnóstwo klasztorów z oddanymi Bogu i wykształconymi zakonnikami.
Jak już wiemy nieco o życiu świętego Augustyna możemy przejść do samego zakonu. Duchowość rodziny augustiańskiej pochodzi bowiem nie tylko od tego wielkiego Ojca Kościoła, ale też z drugiego korzenia, jakim była praktyka życia eremicko, czyli życia kontemplacyjnego niektórych wspólnot zakonnych powstałych w XII-XIII wieku. W 1256 roku w Rzymie, z nakazu Papieża Aleksandra IV, spotkali się delegaci wszystkich klasztorów eremickich. Wtedy to w obecności delegata papieskiego wysłuchano i przyjęto wolę Papieża, aby zjednoczyć się prawnie. Utworzono jeden wielki Zakon Eremitów św. Augustyna. “W ten sposób powstała zakonna rodzina augustiańska, która została zaliczona do grona zakonów „żebrzących lub „braterstwa apostolskiego, na wzór Franciszkanów i Dominikanów, istniejących już od kilkudziesięciu lat i zatwierdzonych przez Kościół.” Do dziś możemy dostrzegać charakterystyczny styl życia, który zakłada: poszukiwanie prawdy i życie we wspólnocie, życie kontemplacyjne eremitów oraz działanie apostolskie w różnych formach, wynikające z aktualnych potrzeb Kościoła.
Podstawowymi filarami, można powiedzieć trzonem duchowości augustiańskiej są cztery elementy:
1) nieustanne poszukiwanie Boga,
2) życie w głębokiej wspólnocie z drugim człowiekiem,
3) życie w oparciu o prawdę o sobie samym, oraz
4) życie w zaangażowaniu na służbę Kościołowi.
Święty Augustyn widział znak Królestwa Niebieskiego i jedność Kościoła w tych właśnie punktach. Fragment z Dziejów Apostolskich o jedności serca i ducha wierzących oraz o wspólnym dobru wskazywał wszystkim zwolennikom drogę postępowania zgodną z wolą Chrystusa i zamysłem założyciela zakonu. Dojrzała wiara nie może być zamknięta na spotkanie z drugim człowiekiem, dlatego tak ważne dla augustianów jest słowo wspólnota.. Aby nauczyć się mądrze podchodzić do tworzenia prawdziwych więzi potrzebne jest głębokie życie wewnętrzne i dużo wysiłku. Tylko ktoś kto jest szczerze gotowy poszukiwać Boga każdego dnia będzie zdolny zbudować prawdziwą jedność z Bogiem oraz z drugim człowiekiem. Dla Augustyna ważne było również życie całego Kościoła, nie tylko wspólnoty zakonnej. Pragnął on wychodzenia poza mury klasztorne i podejmowania działalności duszpasterskiej pomagającej ludziom z zewnątrz odnaleźć jedyną słuszną drogę do zbawienia. Chciał aby każdy wykorzystując swoje talenty, robił to do czego powołał go Bóg. Co równie ważne, jeżeli chcemy szukać i poznawać Boga nieustannie musimy zdobywać tę wiedzę odpowiednio się kształcąc. I tak właśnie duchowość augustiańska łączy w sobie modlitwę, studia a także działalność apostolską i budowanie wspólnoty.
Formacja w tym zakonie wygląda podobnie jak w wielu innych zgromadzeniach. Rozpoczyna się dwuletnim postulatem połączonym ze studiami, następnie rok nowicjatu, który kończy się ślubami czasowymi: posłuszeństwa, czystości oraz wspólnoty dóbr (ubóstwa). Bracia, którzy pragną przyjąć święcenia kapłańskie kontynuują studia teologiczne, natomiast kandydaci na braci zakonnych mogą pozostać na tych studiach lub kształcić się na kursach praktyczno-zawodowych. Okres formacji podstawowej kończy się złożeniem ślubów wieczystych, które rozpoczynają czas ciągłego kształtowania charakteru w kontemplacji Boga i braterskiej przyjaźni.
Na koniec chciałabym przytoczyć jeszcze jeden fragment z Wyznań świętego Augustyna: „Przeciwnie, Ja jestem, który jestem“ . I usłyszałem, jak się słyszy w sercu, i uwierzyłem, bo nie było żadnego powodu do wątpliwości. Łatwiej wątpiłbym, że żyję, jak że nie ma Prawdy, która przez rzeczy uczynione, zrozumiane, bywa poznaną.” [Św. Augustyn, Wyznania, X, 12]. Oczywiście fragment dotyczy wątpliwości, które jak wiemy pojawiają się w sercu każdego człowieka. Szukając fragmentów o tym właśnie stanie, za każdym razem święty mówi, że od momentu powierzenia Bogu swego życia nie ma on już takich wątpliwości lub opuszczają go one bardzo szybko ponieważ szczera wiara i modlitwa czynią cuda. Przekonała się o tym na pewno także matka Augustyna, która po tylu latach modlitw i cierpień doświadczyła nawrócenia syna.
Patrząc na historię świętego Augustyna oraz na braci augustianów, którzy co dzień na nowo pragną szukać Boga, możemy śmiało stwierdzić, że każdy jako człowiek mierzy się w swoim życiu z wieloma wątpliwościami. Myślę, że warto spróbować na wzór braci tego zgromadzenia nie ustawać w modlitwie, w szukaniu prawdy oraz w pogłębianiu nauki i wiary. Zachęcam również bardzo mocno do przeczytania książki lub przynajmniej fragmentów Wyznań Świętego Augustyna. Może to być cenna lekcja i sposób na pozbycie się pewnych wątpliwości. Lektura ta pomaga odpowiedzieć na wiele pytań, ale warto sięgnąć do niej z otwartą głową. Jestem przekonana, że każdy z pomocą Ducha Świętego znajdzie to, czego potrzebuje. Zatem miłej lektury.
O jakim zakonie chcielibyście dowiedzieć się w następnym wydaniu? Czekamy na Wasze propozycje na: redakcja.amicus@gmail.com
Do usłyszenia w kolejnym wydaniu!
Źródła: